Siostry i Bracia!
W polskim Śpiewniku Ewangelickim, ale także w kancjonałach
wielu innych Kościołów ewangelickich w Europie, znajduje się dobrze znana
pieśń: „Panie, połącz nas, niech nas nic nie dzieli.” Te słowa doskonale
korespondują z hasłem ekumenicznego Spotkania Chrześcijan w Słubicach i
Frankfurcie nad Odrą, które brzmi: „Nic nie może nas rozdzielić”. Wydarzenie to
odbywać się będzie w trakcie wyborów europejskich, w czasach absolutnie
niespokojnych naznaczonych wojną u naszych granic. O tym, że znajdujemy się na
krawędzi niebezpiecznych i niepokojących scenariuszy mówią nie tylko politycy,
ale te rozmowy przeniknęły do naszej codzienności, także do naszych parafii.
W tym kontekście słowa pieśni i przytoczonego hasła brzmieć
mogą jak pobożne życzenie względnie prowokacja. Europa zawsze była podzielona,
a momentami wręcz rozdarta konfliktami zbrojnymi. To przez nasz kontynent
przetoczyły się dwie wojny światowe, to tutaj dokonano okrutnej zagłady na
Żydach, a ludobójstwo w Srebrenicy czy w Ukrainie nadają tej dziejowej scenerii
jeszcze bardziej ponurych barw. Jesteśmy konfrontowani z wieloma zmiennymi, ale
– niestety – niezmienny pozostaje człowiek ze swoim grzechem i ułomnościami,
człowiek, który nie uczy się na błędach i wciąż wpada w te same koleiny pychy i
marzeń panowania jednego nad drugim.
Tym bardziej w czasie, w którym zauważamy radykalizację
nastrojów, ważny jest głos chrześcijan. Alternatywą jest zamknięcie się w
kościelnej bańce i udawanie, że to, co dzieje się poza oazą kościelnych murów
nas nie dotyczy. Nie byłaby to jednak postawa ewangelicka, nie byłoby to
świadectwo chrześcijańskie. Na zagrożenia zwraca również uwagę Wspólnota
Ewangelickich Kościołów w Europie (GEKE), która w stanowisku dotyczącym wyborów
europejskich, diagnozuje rosnący populizm i polaryzację we wszystkich społeczeństwach.
GEKE deklaruje: „Także poza wyborami chcemy działać przeciwko wszelkim formom
ekstremizmu, rasizmu, antysemityzmu i nacjonalizmu.” To zobowiązanie dotyczy
także naszego Kościoła, każdej i każdego z nas, a nie może się to stać bez
naszej wspólnej odpowiedzialności za nasz wspólny Dom – Europę.
Jako luteranie szczycimy się demokratycznymi procesami w
naszym Kościele, braniem odpowiedzialności za parafię, diecezję, Kościół oraz
Jednotę na całym świecie. Wszczepieni przez Chrzest w żywy organizm Kościoła i
karmieni Słowem Pana, jesteśmy Siostrami i Braćmi współodpowiedzialnymi za
innych i siebie – w działaniu, ale też modlitwie. Tę wolność daje nam nasz Pan,
dlatego – jak często powtarzamy – wolni w Chrystusie zmieniamy świat, a możemy
go zmieniać za pomocą narzędzi, jakie mamy do dyspozycji. Jednym z nich jest
udział w wyborach, w tym w zbliżających się wyborach do Parlamentu
Europejskiego. Wolno nam być ich częścią choć nie zawsze tak było.
Wielu z nas pamięta czasy Europy granic i murów, Europy
nieosiągalnej i odległej, czasy, kiedy demokracja, prawa człowieka i tolerancja
były marzeniami niepoprawnych optymistów. Dziś możemy się z tego cieszyć,
odczuwać wdzięczność, że nasz kraj się zmienił i zmienia się Europa. Te
pozytywne zmiany zauważamy podróżując przez Polskę, ale też uważnie obserwując
nasze lokalne społeczności – to czego dokonaliśmy jako Polacy nie byłoby
możliwe bez europejskiej solidarności, porozumienia, kompromisów i pojednania.
Europa zmaga się z wieloma problemami i wyzwaniami. Z
pewnością nie da się wszystkiego na raz rozwiązać, ale naszym patriotycznym,
europejskim, ale także chrześcijańskim obowiązkiem jest dołożyć wszelkich
starań, aby nasz wspólny Dom – Europa – szedł w kierunku rozwoju, szacunku dla
Stworzenia, różnorodności i poszanowania się nawzajem.
Ekstremizmy, oferujące proste rozwiązania, bazujące na
wykluczeniu i stygmatyzowaniu podnoszą temperaturę dyskusji, prowokują i sieją
zamęt, czasami prowadzą do agresji fizycznej, co niedawno obserwowaliśmy w
sąsiedniej Słowacji. Z tym większą nadzieją i determinacją chciejmy dać wyraz
naszej luterańskiej odpowiedzialności i weźmy udział w wyborach do Parlamentu
Europejskiego.
A ponieważ nikt nie może sam znaleźć łaski Pana, którą On
sam nam darowuje przez Ducha Świętego, prośmy Pana i Ożywiciela w atmosferze
Zielonych Świąt, aby zesłał nam mądrość, roztropne rozeznanie na wszystkich
drogach naszych.
Bożego pokoju!
bp Jerzy Samiec